Vonitsa
Dzisiejszy dzień upłynął na leniuchowaniu. Przedpołudnie bezwietrzne. Około 14:00 zaczyna wiać. Przebieram się więc i na wodę. Wieczorem dołącza do nas załoga Rjas z Krakowa. Ustawiają się na przeciwko nas. Zastawiamy stoliki. Każdy wyjmuje co ma 🙂 Dzieci od razu łapią kontakt. Biesiada i rozmowy trwają do północy.

