Sorico – Selva
Na warsztat biorą nas dopiero ok. 16:00.

My na czas naprawy idziemy na wycieczkę po okolicznych górach. Po wczorajszych deszczach wszelkie strumienie mocno przybrały, a musieliśmy ich kilka przekroczyć. Nie udało to się suchą nogą.

Z przemoczonymi nogami i butami wieczorem wracamy po kampera. Rozliczamy się i przejeżdżamy na „oblookany” podczas powrotu z wycieczki parking w wiosce Selva. Widoki stąd są niesamowite

Wszyscy zmęczeni kładziemy się spać.
46.178133, 9.375754 – Parking przy kościele w Selva, darmowy, ładny widok
W tym nieszczęściu dobre choć to, że awaria zdarzyła się we Włoszech a nie w Szwajcarii. Tam trochę inne stawki.
To prawda.