Dangbocze (4340 m n.p.m.) – Lobuche (4930 m n.p.m.)
Dzisiaj pobudka nieco później, bo o 6:00. Pakujemy się i idziemy na śniadanie. Hotel opuszczamy około 8:00 i tą samą ścieżką co wczoraj wspinamy się do stupy. Tutaj w prawo odchodzi nasz wczorajszy szlak aklimatyzacyjny, ale my idziemy prosto do Lobuche. Droga biegnie szeroką doliną to wznosząc się to opadając.






Po ponad dwóch godzinach marszu docieramy do mostku, którym przechodzimy na drugą stronę rzeki. Za mostem ścieżka wspina się 200 metrów na przełęcz Thok La na 4800 m n.p.m. Na tym podejściu dopada mnie kryzys, ale powolutku docieram na przełęcz.










Dalej ścieżka prowadzi dosyć płasko i po spokojnym marzu ukazują nam się zabudowania Lobuche. Przejście zajęło nam 4,5 godziny.


Zatrzymujemy się w Sherpa Lodge. Pokój kosztuje 1000 RPN. Wi-Fi na dzień – 1000 RPN. Ciepły prysznic – 1000 RPN.




Zjadamy posiłek, chwilę odpoczywamy i idziemy na aklimatyzację. Marcin i Joanna idą do piramidy w którym mieści się centrum badawcze. Ja chcę wejść trochę wyżej. Wspinam się więc ścieżka na zbocze doliny. Osiągam 5150 m n.p.m. Spędzam tu 20 minut podziwiając widoki na góry. Ostrożnie schodzę tą samą drogą do wioski.








Niedługo wracają też Joanna i Marcin. Wieczór spędzamy w ciepłej jadalni.