Przejdź do treści
Strona główna » Grecja dzień 30 10.08.2017

Grecja dzień 30 10.08.2017

Janina-Etno Selo

Po śniadaniu ruszamy w dalszą drogę. Wracamy na autostradę A2 i mozolnie wspinamy pod górę. Pokonując liczne tunele osiągamy wysokość ok. 1100 m n.p.m. Dalej już więcej z górki niż pod górkę. Gdy kończą się góry opuszczamy autostradę (opłata za ten odcinek 2×2.40€) i dalej bezpłatnymi drogami E04 potem E01, a następnie E02 docieramy do A1 (odcinek bezpłatny), którą na oparach paliwa dojeżdżamy do granicy z Macedonią. Przekroczenie granicy przechodzi gładko. Grecy nawet nie sprawdzają paszportów. Macedończyk poprosił o zieloną kartę. Za granicą oczywiście tankowanie na pierwszej stacji (48 MKD/l – czyli ok. 3.50 PLN/l) i jedziemy dalej tą macedońską niby autostradą. Kto jechał, to wie o czym piszę. Opłata za przejazd 6.50€, ale lepiej płacić kartą bo przelicznik gotówkowy stosują bardzo niekorzystny np. cena w MKD 80, a życzą sobie 2€ (kiedy 1€ = 61.5 MKD). W miejscowości Kumanowo kilka kilometrów przed granicą zjeżdżamy z autostrady i jedziemy ok. 10 km na wschód do miejsca noclegu. Zatrzymujemy się przy przyjemnym hotelu-spa Etno Selo. Jest tutaj wygodny trawiasty parking. Na terenie znajduje się mini zoo, mini skansen, niewielkie spa oraz restauracja z widokiem na wzgórza i wyschniętą rzekę.

Pytam u obsługi czy możemy się tutaj zatrzymać. Zgadzają się bez problemu. Na parkingu jest zasięg Wi-Fi dzięki czemu dodaję ten wpis. Po całodziennej jeździe idziemy do restauracji odsapnąć i popróbować miejscowych specjałów. Ceny pozytywnie zaskakują. Za grillowany kawał mięsa, miskę gulaszu, dwie sałatki, pieczywo i piwo płacimy 825 MKD czyli ok. 60 zł, a mamy wrażenie, że nie jest to najtańsza restauracja w okolicy.

Wychodzimy objedzeni jak bąki. Teraz wietrzenie kampera i spać.

N 42.158000 E 21.861700 (N 42°09’28.80’’ E 021°51’42.12’’) – parking przy hotelu-spa Etno Selo, na terenie mini-zoo, mini-skansen, spa oraz restauracja, Wi-Fi, postój należy uzgodnić z obsługą, w dobrym tonie jest skorzystać z restauracji (ceny bardzo przystępne), choć nam tego nie narzucali

Subscribe
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Kaszub
Kaszub
7 lat temu

Fajna relacja. Dużo wnosi i najpewniej pomoże wielu. Jesteśmy nie daleko na kefalonia właśnie. Afrykańskie upały. Żona w siódmym niebie a ja zdycham… Czacha spalona bo zachciało mi się na skuterze bez kasku śmigać jak miejscowi…