Hronovce-Esztergom-Budapeszt-Moraharom
Po spokojnej nocy ranek wita nas bezchmurnym niebem. Po śniadaniu ruszamy w kierunku Węgier. Po pokonaniu ok. 30 km docieramy do Dunaju, który przejeżdżamy stylowym stalowym mostem. Z mostu podziwiamy górującą nad miasteczkiem po drugiej stronie rzeki Archikatedrę w Ostrzymiu.



Zjeżdżamy nad rzekę gdzie znajdujemy dogodny darmowy parking z widokiem na most. Idziemy na spacer obejrzeć zamek i katedrę. Obie budowle znajdują się na wzgórzu na które można dostać się od strony miasteczka lub ukrytymi schodkami od strony rzeki. Nie będę tu opisywał historii budowli itp. bo to nie ma być przewodnik, a jedynie relacja z wakacji. Każdy znajdzie interesujące go informacje w przewodniku lub ulotkach na miejscu, które są również dostępne w języku polskim. Wstęp do samej katedry jest bezpłatny natomiast płatne jest zwiedzanie krypty, kopuły, sali panoramicznej i skarbca. Ceny biletów na zdjęciu poniżej. My postanawiamy zwiedzić kopułę, panorama hall oraz dzwonnicę. Aby dostać się na podest widokowy, którym można obejść kopułę dookoła trzeba pokonać ponad czterysta schodków, ale widoki są tego warte.




Wracamy do kampera i ruszamy do Budapesztu od którego dzieli nas ok. 50 km. Na miejsce postojowe upatrzyłem sobie z satelity parking w strefie bezpłatnego parkowania na wzgórzu Gellerta. Parking okazuje się cały wypełniony, ale udaje nam się zaparkować obok wzdłuż ulicy. Posilamy się i ruszamy na spacer po mieście. Wspinamy się na wzgórze Gellerta gdzie znajduje się cytadela i charakterystyczny pomnik wolności. Następnie schodzimy na dół i wzdłuż rzeki idziemy do najstarszego w mieście mostu łańcuchowego. Kolejnym punktem spaceru jest zamek na który musimy wspiąć się po licznych schodkach. Wracając chcieliśmy jeszcze obejrzeć kościół wydrążony w skale, który znajduje się u podnóża góry Gellerta, ale było akurat nabożeństwo i był zamknięty dla turystów. Alejkami prowadzącymi zboczem wzgórza wracamy do kampera. Po drodze zaliczamy jeszcze plac zabaw, aby młody mógł się wyszaleć przed dalszą drogą.






Około 17:30 ruszamy na południe. Drogą nr 5 po pokonaniu 195 km docieramy do przygranicznej miejscowości Moraharom gdzie spotykamy się z dwoma załogami CT: eler1 i krzysmoc, które również są w drodze do Grecji. Po wieczornych rozmowach i opróżnieniu 2 butelek wina (załapaliśmy się „na krzywy ryj”) kładziemy się spać. To był dzień pełen wrażeń.

N 47.795359 E 18.733176 (N 47°47’43.29” E 018°43’59.43”) – Esztergom, parking nad rzeką z widokiem na most
N 47.485387 E 19.040664 (N 47°29’07.39” E 019°02’26.39”) – Budapeszt, parking na wzgórzu Gellerta w bezpłatnej strefie parkowania, w razie braku miejsc można zaparkować wzdłuż ulicy
N 46.216965 E 19.890707 (N 46°13’01.07” E 019°53’26.54”) – Moraharom, darmowy parking przy kościele, w pobliżu term