Boyabreen-Lom-PN Rondane
Rano żegnamy się z załogą KiM. Nasze drogi tutaj się rozjeżdżają. Oni zaniepokojeni stukami w swoim aucie postanawiają jechać najłagodniejszą drogą do Oslo, a potem do Karlskrony. My mamy do promu powrotnego jeszcze tydzień, więc możemy jeszcze pozwiedzać. Drogą nr 5 przebiegającą przez liczne tunele jedziemy na południe. W Songdal skręcamy na drogę nr 55 prowadzącą na północny-wschód. Jest to droga, która jako pierwsza w Norwegii uzyskała status Narodowego Szlaku Turystycznego. Jednocześnie jest najwyżej poprowadzoną trasą w Skandynawii. Początkowo prowadzi ona dosyć łagodnie brzegiem fiordu, a następnie doliną rzeki. W miejscowości Fortun odbija w prawo i zaczyna licznymi serpentynami stromo wznosić się do góry. W żółwim tempie pokonujemy kolejne zakręty gramoląc się coraz wyżej. Tak osiągamy wysokość 1400 m n.p.m. Tutaj droga wypłaszcza się i prowadzi płaskowyżem. Krajobrazy są wręcz kosmiczne. Skały, jeziora, a zza zaśnieżonych wzniesień wyglądają jęzory lodowcowe. Tak osiągamy najwyższy punkt trasy 1434 m n.p.m.




Od tego miejsca trasa zaczyna opadać. Teraz już szybciej zjeżdżamy z górki na pazurki. Tak docieramy do przyjemnego miasteczka Lom przycupniętego na zboczu góry. Główną atrakcją jest tutaj XII wieczny drewniany kościół (wstęp 70 NOK), a także niewielki wodospad, nad którym za 180 NOK można przejechać się tyrolką. W miasteczku jest także punkt obsługi kamperów na stacji Esso. Pobór wody jest płatny 10 NOK, ale automat jest zepsuty i nie udaje nam się nabrać wody.



Dalej drogą nr 15 dojeżdżamy do Otty, gdzie na stacji CircleK udaje nam się zatankować wodę. Skręcamy w E6 na południe i po kilkuset metrach odbijamy w lewo na drogę 444, która serpentynami prowadzi w kierunku Parku Narodowego Rondane. Końcowy odcinek drogi ok. 4 km jest płatny (20 NOK) w automacie. Można zapłacić kartą lub monetami. Stąd do końcowego parkingu prowadzi szutrowa droga. Parking jest spory, ale nie brakuje na nim samochodów. Są też znaki z przekreślonym napisem camping. Dla spokoju sumienia na noc zatrzymujemy się przed parkingiem na poboczu drogi. Na parkingu jest też wypożyczalnia rowerów (120 NOK za przejazd w jedną stronę do schroniska lub 900 NOK za cały dzień). Widoki sprawiają, że czujemy się jakbyśmy byli gdzieś w Mongolii.



Na szczęście przestało padać, ale wieje silny wiatr, a temperatura na zewnątrz spadła do 6 stopni. Musimy na noc uruchomić ogrzewanie.
N 61.302218 E 07.208130 – stacja benzynowa z niedrogim paliwem (14.39 NOK/litr), możliwość wyprowadzenia kota i nabrania wody za 20 NOK, nie znalazłem zrzutu szarej wody
N 61.838280 E 08.570920 – Lom – punkt obsługi kamperów, woda płatna 10 NOK w automacie, zrzut za darmo
N 61.771941 E 09.543015 – Otta – kran z wodą na stacji CircleK
N 61.834844 E 09.730538 – parking przy PN Rondane, znaki z przekreślonym napisem camping