Przejdź do treści
Strona główna » Szwajcaria dzień 10 3.08.2021

Szwajcaria dzień 10 3.08.2021

Livigno – Sorico

Ruszamy w dalszą drogę. W Livigno tankujemy pod korek (0,96 €/l). Drogą Via Forcola wracamy do Szwajcarii. Tym razem na granicy nie obeszło się bez pytań: „Czy mamy coś do zadeklarowania: mięso, papierosy, alkohol?”. Nie mamy. „Gdzie jedziemy?”. Na trasę Grand Tour w Szwajcarii. „Ile waży kamper?”. 3,5 tony. Widocznie odpowiadaliśmy przekonująco, bo zostaliśmy wpuszczeni bez dodatkowej kontroli. Dalej drogą nr 29 wspinamy się na kolejną przełęcz na ponad 2300 m n.p.m. Potem w dół i docieramy na parking przy trasie na lodowiec Morteratsch. Niestety pogoda nie jest wymarzona na górskie wędrówki. Siąpi deszcz. Mimo to wkładamy peleryny i ruszamy w stronę lodowca. Droga prowadzi doliną lekko pod górę. Podczas wędrówki mamy cały czas widok na lodowiec. Po ok. 40 minutach docieramy do końca drogi. Dalej prowadzi stroma ścieżka do czoła lodowca.

Na parking wracamy tą samą drogą. Ponieważ prognozy na kolejne dni nie są optymistyczne postanawiamy czasowo opuścić szwajcarskie Alpy i pojechać do Włoch nad morze. Zaliczamy jeszcze dwie fotoramki i drogą nr 3 zmierzamy do Włoch.

Zjeżdżamy w dół po stromych serpentynach. Nagle czujemy w kabinie niepokojący zapach, a nawet wydaje nam się, że widzimy lekki dymek wydobywający się spod deski rozdzielczej. Zatrzymujemy się. Początkowo myślałem, że to przegrzane hamulce. Zaglądam pod spód i widzę całą prawą stronę silnika zbryzganą olejem, który kapie na ziemię. Udaje nam się dojechać jeszcze kilka kilometrów do miejscowości Chiavenna we Włoszech gdzie stajemy na parkingu dla kamperów. Zgłaszamy awarię przez stronę internetową ADAC. Po ok. 20 minutach oddzwaniają. Kilka pytań uszczegóławiających zgłoszenie: potwierdzenie pozycji, co się stało, czy potrzebujemy hotel. Mówią, że kogoś przyślą w ciągu godziny. Po ok. dwóch godzinach przyjeżdża „żółty anioł” w osobie samego szefa warsztatu w Sorico. Zajrzał pod spód. Tylko gwizdnął i od razu podstawił swoją lawetę. Muszę przyznać, że załadunek przebiegł sprawnie i bardzo fachowo. Ludzie z parkujących obok kamperów mieli niezłe widowisko. Zabrali nas do swojego warsztatu, ale ponieważ zrobiło się już późno postawili nas pod bramą gdzie możemy przenocować, a jutro zobaczą co się stało.

46.45319, 9.94113 – Parking przy drodze do lodowca, płatny 1 CHF/godz., raczej tylko dzienny
46.4977, 9.84855 – Parking przy fotoramce w St.Moritz, płatny 1 CHF/godz., tylko dzienny
46.31463, 9.39619 – Darmowy parking dla kamperów, woda, zrzut nieczystości

Subscribe
Powiadom o
guest
3 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Banan
Banan
1 rok temu

przygoda nie do pozazdroszczenia…

drwoy
drwoy
1 rok temu

Cóż. To tez trzeba wkalkulować w przebieg wyprawy. Na szczęście dziś łatwo o części i miałeś assistance. Dacie radę,ale będzie kosztować. Powodzenia.

LukF
LukF
1 rok temu

Fajnie, że piszesz. Współczuję problemów i życzę żeby wszystko dało się rozwiązać szczęśliwie. Powodzenia i dobrej dalszej podróży.