Przejdź do treści
Strona główna » Madera podsumowanie i koszty

Madera podsumowanie i koszty

Przelot

Lecieliśmy Wizzair bezpośrednio z Warszawy do Funchal. Lot w obie strony przebiegł bez zakłóceń. Samolot lądował o czasie. Mieliśmy ze sobą dwa bagaże podręczne i jeden kabinowy. Przy wejściu na pokład, zarówno w Warszawie jak i w Funchal, nikt nie sprawdzał rozmiaru czy wagi bagaży. Nie było też problemu z wniesieniem reklamówki z kanapkami i napojami. Nikt też nie zwrócił uwagi na sporą nerkę w której miałem dokumenty, kamerę i czołówki.

Samochód i transport

Auto wypożyczyliśmy w firmie 7M z podstawowym ubezpieczeniem i kaucją 1500 euro. Do opłacania kaucji nie była wymagana karta kredytowa. Wystarczyła karta Revolut. Fiat Panda troszkę poobijany, ale wszystkie uszkodzenia zostały skrupulatnie oznaczone w protokole. Dodatkowo zrobiłem fotki. Formalności zajęły ok. 15 minut. Lekki niesmak pozostawiła sytuacja z dotarciem na parking. Miał nas kierowca odebrać i przewieźć na parking. Po półgodzinnym oczekiwaniu dowiedzieliśmy się, że musimy poczekać kolejne pół godziny lub przejść na piechotę. Nie mieliśmy dużego bagażu, więc poszliśmy. Zwrot auta przebiegł jeszcze sprawniej. Szybkie zerknięcie pracownika na samochód i zwrot kaucji na kartę. Następnie obsługa podwiozła nas pod terminal. Gdy byliśmy jeszcze na lotnisku kaucja pojawiła się na koncie. Drogi na Maderze są dobrej jakości i dobrze oznakowane. Jazda nie sprawiała mi żadnych problemów. Fiat dawał radę na podjazdach. Zazwyczaj w wakacje jeździmy 7 metrowym kamperem, którym jazda po wąskich i krętych drogach jest wyzwaniem. Jazda malutkim autkiem była miłą odmianą. Jeśli ktoś nie ma opanowanego ruszania pod górę, czy hamowania silnikiem podczas zjazdów, może mieć lekkie problemy. My osobiście nie wyobrażamy sobie zwiedzania wyspy bez samochodu. Stanowił on naszą mobilną bazę. Braliśmy termos z herbatą, kanapki i ruszaliśmy rano, a wracaliśmy często po zachodzie, więc auto było trochę naszym drugim domem. Myślę, że bez samochodu zobaczylibyśmy dużo mniej. Parkowanie nie stanowiło problemu. Poza Funchal zawsze udawało nam się zaparkować bezpłatnie.

Zakwaterowanie

Mieszkaliśmy w Santanie w apartamencie z oddzielnym wejściem na poddaszu domu. Apartament bardzo obszerny. Dwie sypialnie, salon, kuchnia z jadalnią, łazienka i taras. Do tego dobre Wi-Fi. Gospodarze bardzo mili i pomocni. Czuliśmy się jak w domu. My sobie chwalimy lokalizację. Wyspa nie jest duża i dojazd gdziekolwiek nie wymagał długiej jazdy. Mając samochód lokalizacja jest obojętna. Zwrócić trzeba tylko uwagę na możliwość bezpłatnego parkowania z czym mogą być problemy np. w Funchal. Jeśli ktoś potrzebuje życia nocnego i miasta lub będzie poruszał się autobusami to Funchal będzie dobrym wyborem. My takich potrzeb nie mamy, więc spokojna Santana była dobrym wyborem.

Ceny i płacenie

Ceny w moim odczuciu są ciut wyższe niż w Polsce. Płaciliśmy w większości gotówką, ale nie było też problemu z płatnością kartą Revolut. Warto zabrać jednak trochę gotówki na parking, toalety czy bilety autobusowe.

Szlaki i lewady

Szlaki są nieźle oznakowane. Mimo, że w niektórych opisach straszą ich trudnością to uważam, że jest to przesadzone. Przemierzyliśmy sporo lewad i kilka szlaków. Żaden nie sprawiał zawrotów głowy czy drżenia łydek, a my jesteśmy wyjątkowymi cykorami. Inna sprawa to kondycja. Trasy są dość długie, często kilkunastokilometrowe, więc wymagają kilkugodzinnego marszu. Za to widoki wszystko wynagradzają.

Pogoda

Pogoda jest bardzo zmienna i nieprzewidywalna. My w lutym doświadczyliśmy jesiennej, wietrznej i deszczowej aury, pięknej wiosny i prawie upalnego lata. Nie ma co przejmować się pogodą. Zawsze jakaś będzie. Jak nie pasuje to trzeba jechać w inną część wyspy i tam zapewne będzie inna. Niekoniecznie lepsza ?

Koszty naszej wyprawy (14 dni, 2 osoby)

Lot Wizzair – 2166 zł

Apartament – 2060 zł

Auto – 147 euro

Paliwo – 120 euro

Parkingi – 8,60 euro

Autobus – 3,90 euro

Jedzenie w lokalach – 81 euro

Zakupy (żywność, słodycze, alkohole) – 193 euro

Wycieczka off-road – 100 euro

Lot paralotnią (1 osoba) – 125 euro

Pamiątki – 28 euro

Łącznie ok. 8000 zł

Subscribe
Powiadom o
guest
2 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Ata
Ata
1 rok temu

Super i b.pomocne streszczenie wyprawy 👍
Wielkie dzięki😁
Byłam wcześniej,ale jeszcze tam wrócę i skorzystam z Waszych wskazówek.
Piękna wyspa, już tęsknię 😅