Madera dzień 1 15.02.2023

Nasz samolot WizzAir wystartował punktualnie z lotniska Chopina W Warszawie. Po pięciogodzinnym locie pomimo trudnych warunków pogodowych (wiatr) wylądowaliśmy za pierwszym podejściem na Maderze. Kapitan uprzedzał przed lądowaniem, że jest prawdopodobne odejście na lotnisko zapasowe na Teneryfie. Jednak wszystko skończyło się dobrze. Z lotniska miał nas ktoś odebrać z wypożyczalni samochodów (7M). Jednak po półgodzinnym oczekiwaniu nikt się nie pojawił. Telefonicznie dowiedzieliśmy się, że są bardzo zajęci i musimy poczekać jeszcze pół godziny lub przyjść sami na parking P6. Nie mamy dużo bagażu więc poszliśmy. Sam odbiór auta przebiegł sprawnie. Kaucję można wpłacić również kartą płatniczą. W naszym przypadku była to karta Revolut i transakcja przebiegła bezproblemowo. Auto to Fiat Panda i widać, że swoje już przeszło. Wszystkie uszkodzenia zostają skrupulatnie zaznaczone przez obsługę, a przez nas sfotografowane 🙂

Zmotoryzowani udaliśmy się do sklepu Pingo Doce na zakupy, a następnie przejechaliśmy do Santany gdzie czekał na nas przestronny apartament zarezerwowany przez Airbnb. Bardzo mili gospodarze przywitali nas ciastem. My odwdzięczyliśmy się ptasim mleczkiem, krówkami i śliwkami w czekoladzie 🙂 Apartament to poddasze domu z oddzielnym wejściem na który składają się: dwie sypialnie, salon z telewizorem, duża jadalnia z kuchnią i łazienka oraz taras. Dla naszej dwójki to aż nadto.