Ostatniego dnia chcemy zrobić jakąś trasę pieszą, tym bardziej, że prognoza jest zachęcająca do wędrówki. Wybieramy szlak PRC 37. To niedługi 8 kilometrowy szlak, ale bardzo zróżnicowany. Początkowo idziemy przez zielone łąki, a po przejściu przez tunel, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, przenosimy się do subtropikalnego lasu.
Dalej podążamy zboczem bujnie zarośniętej doliny na końcu której czeka na nas wodospad.
Powrót drugą stroną dolinki. Tym razem idziemy jej dnem. Pokonujemy kolejny tunel i przenosimy się z powrotem na łąki przez które wracamy na parking. To bardzo ładny szlak.
Autem przejeżdżamy do kolejnego wodospadu Salto do Cabrito. Stromą drogą można podjechać niemal pod sam wodospad. Jeśli ktoś nie czuje się pewnie za kierownicą może zostawić auto na parkingu wyżej i zejść na piechotę. To bardzo ładny dwukaskadowy wodospad wciśnięty w szczelinę skalną. Aby zobaczyć go w całej okazałości trzeba wejść po kamieniach na środek strumienia.
Ostatnim punktem dzisiejszego dnia miały być baseny termalne Caldeira Velha. Okazuje się jednak, że jest bardzo dużo chętnych i nie ma już miejsc. Trudno może innym razem…