Podróż
Z domu wyruszamy o 5:00 rano, pokonujemy zaśnieżone chodniki, aby zdążyć na samolot odlatujący o 7:20.


O godzinie 9:05 lądujemy w Monachium. Po 2 godzinnym oczekiwaniu odlatujemy kolejnym samolotem do Lizbony, gdzie docieramy ok. 13:30 czasu lokalnego.


Tutaj kolejne oczekiwanie i po 17:00 rozpoczynamy kolejny lot do Ponta Delgada stolicy Azorów. Lądujemy o 19:30 czasu lokalnego. Odbieramy bagaż (uff doleciał razem z nami) i udajemy się do stanowiska Autatlantis, gdzie załatwiamy formalności i odbieramy Toyotę Aygo, którą będziemy poruszać się po wyspie.


Dotarcie, po ciemku i w deszczu, do oddalonego o 60 km Povoação, gdzie mamy zarezerwowany apartament, zajmuje nam kolejne 1,5 godziny. Mimo, że wszystko przebiegło zgodnie z planem to 18 godzinna podróż nieźle nas wymęczyła.
