Skagaströnd – Fosslaug
Rano wsiadamy na rowery i drogą 745 jedziemy na północ. Po 6 km kończy się asfalt i dalej droga jest gruntowa. Po pokonaniu prawie 25 km docieramy do opuszczonej osady Kálfshamarsvík położonej na niewielkim półwyspie. W 1900 roku była to tętniąca życiem wioska rybacka. Niestety recesja spowodowała upadek przemysłu rybnego i do 1940 roku niemal wszyscy mieszkańcy wynieśli się. Obecnie zobaczyć można pozostałości domostw. Na półwyspie stoi latarnia morska, a jego brzegi zakończone są niewysokimi, ale malowniczymi klifami.







Tą samą drogą wracamy do Skagaströnd robiąc w sumie 49 km. Po odpoczynku przejeżdżamy kamperem do portu, gdzie po raz kolejny próbuję coś złowić. Niestety dwie godziny zarzucania wędki nie przyniosło efektów. Ruszamy w dalszą drogę. Jedziemy na południe do drogi nr 1, którą kierujemy się na wschód. Zatrzymujemy się na chwilę przy krytym darnią kościółku Vidimyrarkirkja.

Następnie skręcamy w drogę 752, która doprowadza nas do parkingu przy wodospadzie Reykjafoss i gorącym źródełku Fosslaug. Jest tutaj jednak tablica, że nie można nocować, udajemy się więc na wcześniej upatrzoną zatoczkę przy drodze 753 i tutaj zostajemy na noc.