Hiszpania – Mino – Santiago de Compstela – Panxon
Rankiem oddalamy się od oceanu w głąb lądu w stronę Santiago de Compostela. Tutaj autostrada jest płatna więc jedziemy bocznymi drogami, które w moim odczuciu są gorszej jakości w porównaniu z Francją. Po drodze mijamy pielgrzymki podążające do Santiago. Chcąc zaoszczędzić sobie jeżdżenia po mieście parkujemy na obszernym i zacienionym parkingu przy hali sportowej. Stąd udajemy się na pieszo najpierw na pobliskie wzniesienie do centrum kultury,





a następnie do miasta i do bazyliki.


Po powrocie jedziemy na południe na parking przy plaży w okolicy miejscowości Panxon. Po drodze zatrzymujemy się pod Santiago w miejscu gdzie można zrobić darmowy serwis kampera. Blisko miejscowości Panxon parkingi są zastawione samochodami, ale posuwając się wzdłuż plaży i oddalając od miasteczka robi się coraz luźniej. Na samym końcu plaży jest zatoczka przy samej wydmie. Stajemy tutaj. Mamy miejscówkę z pięknym widokiem na plażę i miasteczko w oddali. Do snu kołysze nas szum oceanu.
N 42.876279 W 08.529820 – Santiago de Compostela, parking przy hali sportowej
N 42.845085 W 08.580886 – parking z darmowym serwisem kampera
N 42.125576 W 08.820975 – Panxon, darmowy parking przy plaży, toi-toi, prysznic