Przejdź do treści
Strona główna » Cabo Verde dzień 6 6.02.2025

Cabo Verde dzień 6 6.02.2025

Ribeira Grande – Xoxo – Ribeira Grande

Ostatnie dwa dni wędrówki z ciężkimi plecakami dały nam popalić. Dzisiaj chcemy zrobić lajtowy trekking. Wybieramy wędrówkę w dolinie Xoxo (wymawia się kszo-kszo). Idziemy więc do centrum miasta, gdzie odnajdujemy aluger czyli busik, który zawiezie nas do miejscowości Xoxo.

Musimy chwilę poczekać, aż auto wypełni się pasażerami. Kierowca rusza i robi rundkę po okolicznych uliczkach zabierając różne towary do przetransportowania. W końcu wyjeżdżamy na szosę i po kilku kilometrach docieramy do Xoxo, gdzie kończy się droga. Koszt przejazdu to 100 cve/osoba (ok. 4 zł).

Wchodzimy na szlak, który biegnie między trzciną cukrową i bananowcami.

Podchodzimy coraz wyżej. Mijamy zbudowania i dochodzimy do odnogi szlaku prowadzącej do wodospadu.

Szlak prowadzi po niewielkiej lewadzie przyklejonej do stromej ściany doliny. Miejscami jest bardzo wąsko, ale na szczęście są zabezpieczenia w postaci słupków i stalowej liny. Lewada doprowadza nas do malowniczego wodospadu pod którym można odświeżyć się w zimnej wodzie. My jednak nie mamy na to ochoty 🙂

Wracamy tą samą drogą do szlaku i podążamy dalej zboczem dolinki. Mijamy wioskę Vinha za którą szlak zaczyna zakosami sprowadzać nas z powrotem do szosy, którą przyjechaliśmy.

Wychodzimy na drogę w wiosce Marrador, gdzie zatrzymujemy się w restauracji Melicia. Niestety nie mają tu lokalnych potraw. Zamawiamy wobec tego dwie zupy warzywne, które okazują się bardziej kremem warzywnym niż zupą, ale smakują dobrze. Koszt jednej zupy 300 cve (ok. 12 zł).

Po posiłku wracamy piechotą wzdłuż drogi, którą przyjechaliśmy busikiem, do Ribeira Grande.

W mieście robimy zakupy. Kupujemy między innymi grog – lokalny trunek wyrabiany z trzciny cukrowej. Wieczór spędzamy na odpoczynku przy szklaneczce tegoż napoju.

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments